Dziś nie wstaję ! Powiem, że przez mój dom przeszło tornado, że łóżko ze mną w środku katapultowało na marsa, że budzik się przewrócił i samoistnie wyłączył, że słońce nie zaświeciło na czas, że zatrzasnęłam się w pokoju, że…..brak mi pomysłów, ale i tak nie wstanę. Leżę dalej !
Chociaż jeśli się już obudziłam i wymyślanie wymówek tak mnie rozbudziło, że zaczęłam myśleć co zjem na śniadanie, to chyba jednak wstanę. Wstałam !
Całe szczęście, że wczoraj odwiedziłam włoski sklep z najlepszymi szynkami parmeńskimi na świecie. Sama myśl o tym sprawia, że biegnę do kuchni. Dobiegłam !
Ku zaskoczeniu w kuchni pachnie już świeżą kawą i ciepłym chlebem.
-Jajka ?
-Są ! Wiejskie, nówki sztuki.
-Cudownie!
W takim razie śniadanie będzie królewskie ! Chcecie znać przepis na królewskie śniadanie ? ‚
Awokado obieramy ze skórki i wkładamy do miseczki. Szatkujemy bazylię i czosnek i mieszamy w awokado. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i ziołami.
Robimy jajka w koszulkach- zagotowujemy wodę w rondelku. Dodajemy łyżkę octu. Kiedy zacznie wrzeć zmniejszamy ogień, tak aby po bokach pojawiały się bąbelki. W miejsce, gdzie nie ma bąbelków wbijamy jajko, z bardzo małej odległości. Delikatnie zwiększamy ogień, żeby się gotowało ,ale nie za mocno. Gotujemy 2 min i wyjmujemy, za pomocą łyżki cedzakowej.
Chleb smarujemy delikatnie masłem ( jeśli chleb jest ciepły- masło się fajnie nam rozpuści), nakładamy mus z awokado, szynkę parmeńską oraz jajka w koszulkach. Dekorujemy szczypiorkiem, listkami bazylii, oliwkami.
Pycha!
