Jestem ogromną szczęściarą. Nie muszę się gimnastykować przy karmieniu mojego dziecka. Latanie w powietrzu łyżeczkami samolocikami i brumbrumami widelczykami to nie dla nas. Ale, ale….ma to i swoje minusy. Sczególnie kiedy masło traktuje się jak bułkę i je je w całości, ziarenka gruboziarnistej soli wyjada się z podłogi czy zabija się o ostatni łyk gorzkiej kawy. Nie wiem czy to normalne, ale tłumaczę to chęcią poznania nowych smaków i niezwykłymi zdolnościami, których nie potrafię nazwać:D. Skłamałabym mówiąc, że Buniek kocha każde warzywo i nie ma swoich słabszych dni, kiedy jadłby tylko bułki i banany.
Tak więc kiedy natknęłam się na przepis na warzywne muffinki, wiedziałam że będzie to strzał w dziesiątkę. My nazywamy je kolorowymi śniadaniowymi bułeczkami. Możecie zrobić je wieczorem, aby mieć na szybkie śniadanie lub lunch do szkoły czy pracy. Idealnie sprawdzą się także w podróży. Napakujcie do nich duuużo warzyw i przypraw !

Przepis zainspirowany przepisem na bułeczki z szynką z książki Lidla „Rodzinna kuchnia Lidla”

Na śniadanie i kolacje

Muffinki z dużą ilością warzyw

Składniki

  • 300g mąki (można użyć orkiszowej, pomieszanej lub bezglutenowej )
  • 100g twardego sera
  • 150g szynki w kawałku
  • ok. poł słoiczka susoznych pomidoróww oleju + 70ml oleju ze słoiczka
  • 2 jajka (wolny wybieg)
  • 300ml mleka (może być roślinne)
  • ulubione warzywa (ja używam papryki- można pomieszać żółtą i czerwoną, 1/3 główki brokuła, małą cukinię)
  • sól, pieprz, pół łyżeczki papryki w proszku i ziół prowansalskich
  • garść posiekanej świeżej bazylli
  • 1-2 ząbki czosnku (można pominąć)
  • 1,5 proszku do pieczenia

Ser ścieramy na tarce. Brokuła dzielimy na małe części i blanszujemy (przelewamy wrzątkiem i wkładamy na chwilę do lodowatej wody). Warzywa kroimy w kosteczkę, podobnie jak szynkę (bez skóry) i suszone pomidory.
Jajka wbijamy do dużej miski i ubijamy mikserem. Dolewamy olej i mleko. Doprawiamy. Dodajemy ser, suszone pomidory i szynkę. Mieszamy. D Przesiewamy mąkę z proszkiem i dosypujemy do masy. Dodajemy warzywa. Całość delikatnie mieszamy (nie trzeba dokładnie). Przekładamy do formy na muffinki do papilotek (silikonowych lub papierowych). Pieczemy z termoobiegiem w 170 C (bez termoobiegu w 190C) przez ok.30min.

Udostępnij przepis!

3 Responses
  1. Ela

    Niestety moje wyszły marne sztuki… wyglądają jakby zupełnie nie wyrosły. Czy surową miksturę należy wlewać do papilotek „po brzegi” czy mniej, aby zostawić miejsce na wyrośnięcie?
    Czy nie jest potrzebny w przepisie proszek do pieczenia?
    Pozdrawiam
    Ela

    1. Kulinarna Fuzja

      Cześć Ela ! Ja wylewam prawie po brzegi i ostatnio nie używałam proszku do pieczenia, ale rzeczywiście następnym razem możesz dodać ok 1,5 łyżeczki. Dodam w przepisie.
      Mam nadzieję, że następnym razem się uda i będą Ci smakowały !;)
      Pozdrawiam Cię serdecznie !

Leave a Reply