Dziś na szybko, kilka chwil przed świąteczną gonitwą w kuchni, przypominam Wam o moich ulubionych Świątecznych Reniferach !
To zdecydowanie najfajniejsze i najłatwiejsze muffinki dla dzieciaków, które cieszą oko zarówno młodszych jak i starszych.Przepis na bazę do ciasta możecie modyfikować wedle Waszych upodobań. Dzisiejszy przepis jest typowo piernikowo-czekoladowy, więc idealny na Święta.
Do dekoracji polecam wszelkie drażetki i masy plastyczne. To jedyny przepis, do którego zamiast polewy z czekolady (która niezwykle długo zastyga) wykorzystuje gotową czekoladową polewę z saszetki.
Bynajmniej nie jestem z tego zadowolona, jednakże w imię zdrowych lędźwi pozwalam sobie na małe odstępstwa 🙂
Najpierw robimy muffiny: Mąkę przesiewamy z proszkiem. Łączymy z pozostałymi suchymi składnikami (przyprawami i cukrem). Do osobnej miski wbijamy jajko, dodajemy mleko, olej i ekstrakt. Dokładnie mieszamy trzepaczką lub delikatnie miksujemy. Mokre składniki dodajemy do suchych. Mieszamy, lecz nie bardzo dokładnie i na koniec dosypujemy pokrojoną czekoladę. Przekładamy do natłuszczonej i oprószonej bułką tartą formy i do nagrzanego piekarnika. Pieczemy w ok. 190 stopniach przez 20min lub do suchego patyczka. Uwaga: żeby łatwiej było przykleić dekorację, lepiej aby kawałki czekolady nie wystawały na wierzchu.